W ostatnim meczu przed własną publicznością koszykarze Nysy Kłodzko ulegli 69:86 Sudetom Jelenia Góra. Sezon doralowcy zakończą spotkaniem wyjazdowym z WSTK Wschowa, gdyż stracili szanse na zakwalifikowanie się do fazy play off.
Dostępna jest GALERIA ZDJĘĆ.
Ostatni mecz we własnej hali rozegrają w tym sezonie koszykarze Nysy Kłodzko. W przedostatniej kolejce doralowcy podejmą Sudety Jelenia Góra.
Zespół Marcina Radomskiego po porażce w ostatniej kolejce w Katowicach z Mickiewiczach stracił już szanse na zakwalifikowanie się do play-off. Z kolei rywale grę w tej fazie rozgrywek mają już zapewnioną i pozostaje jedynie jeleniogórzanom walka o jak najwyższe miejsce. Przed spotkaniem z w Kłodzku drużyna Sudetów plasuje się na szóstym miejscu w lidze z dorobkiem 27 punktów (10 wygranych i siedem porażek). Doralowcy będą chcieli się godnie pożegnać ze swoimi kibicami. Pojedynek odbędzie się w sobotę (08.03.) w hali KCKSiR o godz. 17:00.
Koszykarze Nysy Kłodzko w ostatnim spotkaniu ligowym musieli uznać wyższość Mickiewicza Katowice. Swoją cegiełkę do porażki doralowców dorzucili sędziowie. Przegrana boli podwójnie, bo tylko wygrana doralowców przedłużała ich szanse na zakwalifikowanie się do fazy play-off.
Koszykarze Nysy mimo świetnej pierwszej kwarty musieli uznać wyższość Mickiewicza Katowice. Pojedynek zakończył się porażka 81:59. Tylko wygrana doralowców przedłużała ich szanse na zakwalifikowanie się do fazy play-off. W sobotę zespół z Kłodzka we własnej hali zagra z Sudetami Jelenia Góra.
Po tygodniowej pauzie koszykarzy Nysy Kłodzko czeka wyjazdowy pojedynek w Katowicach. Tylko zwycięstwo pozwoli doralowcom zachować szanse na zakwalifikowanie się do play-off.
Dodatkowo zespół Marcina radomskiego musi wygrać różnicą siedmiu punktów, bo w Kłodzku zespół Mickiewicz zwyciężył 79:73. - Wszyscy zdają sobie sprawę z wagi meczu i daje się to wyczuć w atmosferze. Przerwa tygodniowa dała nam czas na poprawienie kilku elementów gry, jednak perspektywa rozegrania meczu ligowego bardziej mobilizuje zespół - mówi wiceprezes klubu, Jerzy Sierakowski. Nysa miała dwa tygodnie na przygotowanie się do tego spotkania. Najważniejsze, iż do meczu kłodzczanie przystąpią w optymalnym składzie. - Stawka meczu jest znana. Cztery drużyny walczą o dwa miejsca, nasza sytuacja jest najbardziej złożona. Osiągnięcie celu gry w play-off zależy nie tylko od naszej postawy, ale też od wyników pozostałych zespołów. Mamy nadzieję, że wytrzymamy presję i osiągniemy cel - dodaje działacz klubu. Mecz rozegrany zostanie w sobotę (02.03.) w małej hali katowickiego Spodka. Pierwszy gwizdek o godz.17.00.
W ten weekend koszykarzy Nysy Kłodzko czeka przymusowa pauza w rozgrywkach II ligi. Była więc okazja na porozmawianie z Czesławem Radwańskim (na zdjęciu) o bieżących sprawach drużyny. Kapitana doralowców pytaliśmy o szanse na play-off, obecną formę i o najbliższego rywala.
Koszykarze Nysy musieli uznać wyższość GTK Gliwice, ulegając we własnej hali 51:63. O losach meczu zadecydowała czwarta kwarta, w której doralowcy przez pięć minuty nie potrafili zdobyć punktu. Ponadto Nysa oddała tylko jeden celny rzut za trzy punkty.
Dostępna jest GALERIA ZDJĘĆ.
Kontuzje nie omijają koszykarskiej drużyny Nysy. Przed sobotnim spotkaniem we własnej hali z GTK Gliwice na urazy narzekają czołowi gracze kłodzkiej drużyny.
- Bolesnego stłuczenia ramienia doznał w Tychach Marcin Kowalski, a podczas środowego treningu urazu kolana nabawił się Piotr Magdziarz - mówi wiceprezes klubu, Jerzy Sierakowski. Występ obydwu rozgrywających w spotkaniu z gliwiczanami stoi pod znakiem zapytania. Rywale przed najbliższym meczem plasują się w tabeli na piątym miejscu z dorobkiem dziewięciu wygranych w 14. rozegranych meczach. Zespół Marcina Radomskiego będzie chciał się też zrewanżować za wysoką porażkę w Gliwicach, gdzie GTK wygrał z doralowcami 86:48. Najbliższe spotkanie pomiędzy obydwoma ekipami odbędzie się w sobotę (16.02.) o godz. 17:00 w hali KCKSiR przy ul. Sportowej 1.
Koszykarze Nysy przegrali w Tychach z GKS 78:65. Początek należał do doralowców (prowadzenie 6:0, a później 13:6 na korzyść Nysy), ale wraz z upływem minut do głosu doszli gospodarze. W trzeciej kwarcie doralowcy dzielnie walczyli o dogonienia rywali i w minutę udało im się odrobić 10. punktów.
Ciężkie wyjazdowe spotkanie czeka koszykarzy Nysy Kłodzko w najbliższej kolejce II ligi. Jednak doralowcy w tej części rozgrywek pokazali, że potrafią sprawiać niespodzianki.
Zespół Marcina Radomskiego czeka wyjazd do Tych na spotkanie z tamtejszym GKS. Rywale przed 14. kolejką zajmują piątą pozycję z bilansem dziewięciu wygranych meczów i pięciu porażek. W Kłodzku triumfował GKS, wiec teraz będzie okazja dla doralowców do rewanżu. Pojedynek rozegrany zostanie w sobotę (09.02.) o godz. 19.00 w hali sportowej przy al. Piłsudskiego 20 w Tychach.
Koszykarze Nysy Kłodzko odnieśli ważne zwycięstwo w kontekście zajęcia miejsce gwarantującego start w fazie play-off. Doralowcy pokonali we własnej hali 97:84 HK Żory. Świetne zawody przed własną publicznością rozegrał Robert Cieśla.
Dostępna jest GALERIA ZDJĘĆ.
To będzie jedno z ważniejszych spotkań ligowych dla kłodzkich koszykarzy. Jeśli doralowcy chcą mieć jeszcze szansę gry w fazie play-off to muszą wygrać sobotni pojedynek z HK Żory.
Rywal to sąsiad w tabeli Nysy, który dotychczas rozegrał 12 meczów, odnosząc cztery wygrane. Zespół Marcina Radomskiego już w tym sezonie pokonał rywali, zwyciężając 86:72. Dotychczas jest to jedyna wygrana kłodzkiego zespołu w meczach wyjazdowych. - Będzie to jeden z ważniejszych spotkań w tym sezonie , w związku z tym pewnie na zawodnikach będzie ciążyć presja. Gramy z zespołem składającym się z doświadczonych zawodników wykazujących się ostatnio dobrą skutecznością w rzutach z dystansu. W budowaniu taktyki na mecz trzeba będzie to wziąć pod uwagę - mówi Jerzy Sierakowski. Sztab nie narzeka też na sytuację kadrową zespołu. - Trzeba jednak zaznaczyć, że Michał Weiss i Jarosław Bartkowiak nie są jeszcze w pełnej dyspozycji zdrowotnej - dodaje wiceprezes klubu. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę (02.02.) w hali KCKSiR. Początek meczu o godz. 17:00.
Koszykarze Nysy Kłodzko przegrali 76:88 w Chorzowie, gdzie rywalizowali z tamtejszą Albą. Pierwsza kwarta należała do Nysy, którą to kłodzczanie wygrali 20:15, ale wraz z upływem minut do głosu zaczęli dochodzić gospodarze. Tym razem w zespole Nysy zawiódł Robert Cieśla.
Po sensacyjnej wygranej z wiceliderem rozgrywek teraz koszykarzy Nysy Kłodzko czeka wyjazdowy pojedynek z Albą Chorzów. Doralowcy będą chcieli udowodnić, iż zwycięstwo z Pogonią Prudnik nie było dziełem przypadku, a zwyżkującą formą zespołu.
Chorzowianie dotychczas wygrali w lidze cztery spotkania, w tym zgarniając dwa oczka w Kłodzku. - Jak będziemy zdrowi, a mecz z Pogonią odbył się bez kontuzji, do tego będziemy regularnie trenować, forma będzie stałą, a nie niewiadomą, to możemy być optymistami – mówił trener Marcin Radomski po ostatnim pojedynku z wiceliderem rozgrywek, Pogonią Prudnik. Z kolei na stronie Alby czytamy: „Walczące ze sobą o miejsce w play-offach Alba i Żory zapomniały oglądać się za siebie, przekonane, że są dla siebie największym zagrożeniem. A tu niespodziewanie Kłodzko wygrało z mocną w tym sezonie Pogonią Prudnik po meczu życia Roberta Cieśli i Nysa stała się bardzo realnym zagrożeniem, z ledwie punktem straty do chorzowian”. Kto wyjdzie zwycięski z tego spotkania? Przekonamy się w sobotę (26.01.) od godz. 19:00 w hali Hajduki przy ul. Graniczne 92 w Chorzowie.
Trener Marcin Radomski o meczu koszykarzy Nysy Kłodzko z Pogonią Prudnik i sensacyjnym pokonaniu wicelidera II ligi.
- Nasza forma była wielką niewiadomą. Nie za często zdarza nam się trenować w pełnym składzie, a dzisiaj okazało się, że forma była i to jak w najlepszym wydaniu.
Koszykarze Nysy pokonali 84:73 wicelidera II ligi, Pogoń Prudnik. Po pierwszych minutach wydawało się, że kłodzczanie nie będą mieli wiele do powiedzenia, jednak świetna trzecia kwarta pozwoliła odnieść sensacyjne, ale jakże ważne zwycięstwo.
Dostępna jest GALERIA ZDJĘĆ.
Po konfrontacji z liderem teraz koszykarze Nysy Kłodzko zmierzą się z drugim zespołem w tabeli drugiej ligi. W sobotę we własnej hali kłodzczanie podejmą Pogoń Prudnik.
Pojedynki z tym rywalem zawsze elektryzowały kibiców, ale teraz sytuacji obydwu drużyn jest zgoła odmienna. Rywale w 12. rozegranych meczach ponieśli tylko dwie porażki (z AZS AWF Katowice i GKS Tychy), a kłodzczanie zdołali zanotować zaledwie dwa zwycięstwa. - Zawodnicy deklarują pełne zaangażowanie w sobotę i walkę o korzystny wynik. Duże znaczenia dla naszego zespołu ma dobra dyspozycja i udział w meczach Jarosława Bartkowiaka i Michała Weissa, a z ich zdrowiem ostatnio nie jest najlepiej. Mam nadzieję, że zagrają i pomogą zespołowi w konfrontacji z Pogonią - mówi Jerzy Sierakowski, wiceprezes klubu. Spotkanie pomiędzy Nysą, a Pogonią odbędzie się w sobotę (19.01.) o godz. 17:00 w hali KCKSiR.
Wysokiej porażki doznali koszykarze Nysy Kłodzko w meczu wyjazdowym z liderem II ligi. Doralowcy ulegli w Katowicach tamtejszemu AZS AWF różnicą 36. punktów! Spotkanie zakończyło się wynikiem 88:52. Nysa oddała więcej rzutów z gry niż rywale, ale miała niespełna 30% skuteczność.
Kolejny wymagający rywal czeka koszykarzy Nysy w rozgrywkach II ligi. Podopieczni Marcina Radomskiego zagrają na wyjeździe z AZS AWF Katowice.
Akademicy to obecny lider II ligi, a w poprzedniej kolejce wygrali jednym punktem w Gliwicach (71:72). Tym samym katowiczanie zrewanżowali się GTK za jedyną porażkę poniesioną we własnej hali. Miało to miejsce na inauguracje rozgrywek, kiedy to goście zwyciężyli 72:66. W kadrze doralowców na drobne kontuzje narzekali Michał Weiss oraz Robert Cieśla, ale obydwaj gracze wystąpią w sobotnim spotkaniu. Mecz odbędzie się w dniu 12. stycznia br. w hali AWF przy ul. Mikołowska 72 w Katowicach. Początek pojedynku o godz. 18:30.
Po niezłym meczu koszykarze Nysy musieli uznać wyższość WKK Wrocław, ulegając we własnej hali 67:84. Doralowcy przez dwie kwarty dotrzymywali kroku jednemu z faworytów ligi. W trzeciej części rozstrzygnęły się losy meczu.
Dostępna jest GALERIA ZDJĘĆ.
Copyright © by Nysa.Klodzko.pl. Oficjalny serwis MKS Nysa Kłodzko 2003-2017. All rights reserved.
Polityka prywatności.