Koszykarze Nysy Kłodzko rok 2013 rozpoczynają od meczu z WKK Wrocław. W sobotę doralowcy we własnej hali zainaugurują drugą rundę rozgrywek drugiej ligi.
Bez Bartosza Józefowicza (informowaliśmy o tym w czwartek) przystąpią do pojedynku z WKK koszykarze Marcina Radomskiego. Z zespołem trenował ostatnio narzekający na uraz Marcin Kowalski. - Koszykarz wrócił do treningów, ale jego przerwa w treningach z pewnością wpłynie na jego wydolność - mówi Jerzy Sierakowski, wiceprezes klubu. WKK to jeden z faworytów tej ligi, a w swoich szeregach mają znanego z występów w Kłodzku Artura Grygiela. Rywal Nysy dotychczas wygrał siedem z dziesięciu meczów. Na spotkanie zapraszamy w sobotę (05.01.13 r.) o godz. 17:00 do hali KCKSiR w Kłodzku przy ul. Sportowej.
Bartłomiej Józefowicz (na zdjęciu) w Górniku Wałbrzych - informuje oficjalny serwis internetowy tego klubu. Tym samym 32-letni skrzydłowy po półrocznym pobycie w Kłodzku, ponownie opuszcza koszykarzy Nysy i wraca na stare śmieci.
Bartłomiej Józefowicz już po raz drugi na przestrzeni roku opuszcza Nysę. W zeszłym sezonie zawodnik odszedł do Sudetów Jelenia Góra, lecz po nieudanej, przygodzie i spadku do II ligi postanowił wrócić do Kłodzka. Z kolei teraz zdecydował się na powrót do Górnika, gdzie święcił największe sukcesy, a jak podaje Gornik.Walbrzych.pl podpisał już umowę i niebawem rozpocznie treningi.
Okres pomiędzy świętami, a nowym rokiem koszykarze Nysy Kłodzko wykorzystali na rozegranie sparingu. Doralowcy we własnej hali pokonali 97:66 trzecioligowy zespół Polkąty MAXIMUS Kąty Wrocławskie.
Dostępna jest GALERIA ZDJĘĆ.
W końcu powody do radości miał trener Marcin Radomski (na zdjęciu). Zespół koszykarzy Nysy Kłodzko odniósł pierwsze zwycięstwo we własnej hali z WSTK Wschowa. Doralowcy odnieśli pewną wygraną, zwyciężając 87:64, mimo, iż z powodu urazu kostki nie mógł wystąpić Marcin Kowalski.
Koszykarze Nysy Kłodzko pokonali we własnej hali outsidera II ligi, WSTK Wschowa. Podsumowując, było to pierwsze zwycięstwo Nysy we własnej hali, a dopiero drugie w rozgrywkach i tym meczem zespół zakończył pierwszą rundę sezonu.
Dostępna jest GALERIA ZDJĘĆ.
Łatwiejszego rywala w obecnym sezonie rozgrywek koszykarze Nysy Kłodzko już nie będą mieli. W ostatnim meczu pierwszej rundy doralowcy podejmą outsidera rozgrywek, WSTK Wschowa. Uwaga! Pojedynek rozegrany zostanie w niedzielę.
Jest szansa, aby w spotkaniu po dłużej przerwie spowodowanej kontuzją zobaczymy Jarosława Bartkowiaka. - O ile nic się nie zdarzy, to Jarek ma już zagrać w niedzielnym meczu. Nie przeceniał bym jednak znaczenia tego wydarzenia, bo zawodnik ten ma już prawie miesięczną przerwę w grze i musi upłynąć jeszcze trochę czasu zanim wróci do pełnej dyspozycji – informuje wiceprezes klubu, Jerzy Sierakowski. Drużyna ze Wschowy jeszcze nie zaznała smaku zwycięstwa na drugoligowych parkietach. Zespół ten gra dość specyficzną koszykówkę i nie opiera jej na graczach wysokich, a raczej na grze 1:1 i rzutach dystansowych. Pojedynek pomiędzy Nysą, a WSTK odbędzie się w niedzielę (16.12) o godz. 16:00 w hali KCKSiR.
Dotychczas koszykarze Nysy Kłodzko w drugoligowych rozgrywkach odnieśli zaledwie jedno zwycięstwo. Krytyka za słabe wyniki kłodzkich koszykarzy spada także na trenera Marcina Radomskiego (na zdjęciu).
- Co do krytyki szkoleniowca to oczywiście kryterium podstawowe oceny to wyniki – mówi wiceprezes klubu, Jerzy Sierakowski. Rezultaty odnoszone w obecnym sezonie są poniżej oczekiwań. Kłodzki zespół na osiem spotkań w pierwszej rundzie zdołał wygrać tylko jedno, w Żorach. - W fazie przygotowań braliśmy pod uwagę prawdopodobny słabszy początek w związku z problemami zdrowotnymi, czy też ważnymi zmianami kadrowymi – dodaje. Z urazami od początku przygotowań zmagali się Czesław Radwański, Michał Weiss i Rafał Ulrich. Ten ostatni wciąż nie wrócił do treningów, a w trakcie rozgrywek kontuzji nabawił się najskuteczniejszy gracz doralowców, Jarosław Bartkowiak. - Na pewnych pozycjach muszą grać zawodnicy, dla których nie jest to optymalne miejsce na boisku. Mamy problemy z koncentracją itp. To wszystko stanowi o dużej złożoności problemu z jakim musi sobie radzić nasz trener – wyjaśnia kłodzki działacz. - Na dzień dzisiejszy trener Radomski wdraża system oceny indywidualnych zachowań zawodników podczas meczów, ma to pomóc w korekcie postawy i uaktywnienie zawodników podczas gry. W najbliższym czasie nie jest planowana zmiana na stanowisku trenera seniorów – informuje J. Sierakowski. W niedzielę Nysa zakończy pierwszą rundę w II lidze meczem we własnej hali z najsłabszym zespołem rozgrywek, WSTK Wschowa. Zespół ten dotychczas nie wygrał jeszcze meczu.
Nie udało się przerwać passy koszykarzom Nysy Kłodzko. Doralowcy ulegli 62:70 Sudetom Jelenia Góra, chociaż dzielnie walczyli o korzystny rezultat w jeleniogórskiej hali. Zespół Marcina Radomskiego znów musiał sobie radzić bez Jarosława Bartkowiaka.
Jeśli nie w sobotę, to może w niedzielę uda się przełamać passe porażek kłodzkim koszykarzem. Dzisiaj doralowców czeka pojedynek w Jeleniej Górze z tamtejszymi Sudetami.
Zdecydowanym faworytem tego pojedynku są jeleniogórzanie, ale Nysa po cichu liczy, iż uda jej się w końcu odnieść zwycięstwo. - Musimy się pozbierać po ostatniej porażce. Wciąż można coś ugrać, ale jeżeli nie będziemy zdrowi to nie ma szans – mówił po ostatnim spotkaniu z Mickiewiczem Katowice, trener Marcin Radomski. W ekipie gospodarzy z powodu kontuzji stawu skokowego nie będzie mógł wystąpić najlepszy strzelec Sudetów Łukasz Niesobski. - Celem w meczu z Nysą może być tylko zwycięstwo. Chcemy też wygrać następne dwa spotkania przeciwko Mickiewiczowi Katowice i WSTK Wschowa. Pozwoli to nam oddalić się od strefy ekip zagrożonych spadkiem na bezpieczną odległość i w końcu bez stresu wprowadzać do gry naszą młodzież w większym wymiarze czasowym - nie kryje planów na najbliższe tygodnie Ireneusz Taraszkiewicz, II trener Sudetów w rozmowie dla portalu jg24.pl. Pojedynek rozegrany zostanie w niedzielę (09.12.) o godz. 17:30 w hali MOS, ul. Sudecka 42.
Druga część 2012 roku nie jest udana dla drużyn Nysy. Piłkarze z Kłodzka zamykają tabelę w czwartej lidze. Z kolei koszykarze na osiem spotkań zdołali wygrać tylko jeden mecz. Swoje zaniepokojenie sytuacją doralowców wyrazili fani basketu w apelu do burmistrza Kłodzka.
Obecna sytuacja ligowa drużyny Dorala Nysy Kłodzko w rozgrywkach II ligi mocno zaniepokoiła kibiców. Sympatycy kłodzkiej koszykówki zaapelowali do burmistrza o wsparcie finansowe dla drużyny. Na głosy fanów odpowiedział również zarząd klubu.
Zdenerwowany po sobotnim pojedynku swojego zespołu był trener Marcin Radomski (na zdjęciu). Doralowcy ulegli we własnej hali Mickiewiczowi Katowice i oddalili się od fazy play-off. Trener Nysy w ostrych słowach wypowiada się o meczu, swoich graczach i szansach na przyszłość doralowców w II lidze.
Koszykarze wciąż z jedną wygraną w II lidze. Doralowcy nadal nie potrafią zwyciężyć we własnej hali. Teraz musieli uznać wyższość Mickiewicza Katowice. Losy meczu ważyły się do ostatnich minut, al;e ostatecznie zespół Marcina Radomskiego uległ 73:79.
Dostępna jest GALERIA ZDJĘĆ.
Po tygodniowej pauzie do gry wracają koszykarze Nysy Kłodzko. Doralowcy wciąż czekają na pierwsze zwycięstwo w kłodzkiej hali. Tym razem za rywala będą mieli Mickiewicza Katowice.
Katowiczanie swoim dorobku maja dwa zwycięstwa, które odnieśli na wyjeździe. Na początek drugoligowego sezonu pokonali w meczu inauguracyjnym WSTK Wschowa 73:51, a drugą wygraną wywalczyli w piątej kolejce, pokonując Albę Chorzów 94:87. Przymusowa pauza w lidze na pewno była potrzebna kłodzkim koszykarzom, którzy mieli czas przede wszystkim na wyleczenie kontuzji. W ostatnim czasie na uraz kostki narzekał najlepszy strzelec zespołu, Jarosław Bartkowiak, a kontuzja dłoni przytrafiła się Marcinowi Kowalskiemu. Zespół Marcina Radomskiego jeśli po rundzie zasadniczej nie chce walczyć w fazie play-out o utrzymanie to musi w najbliższym starciu ligowym dopisać dwa oczka. Pojedynek z Mickiewiczem Katowice odbędzie się w sobotę (01.12.) o godz. 17:00 w hali KCKSiR.
Koszykarze Nysy nie mieli wiele do powiedzenia w starciu z liderem I ligi. Wrocławianie wysoko wygrali w Kłodzku. Pojedynek zakończył się ich wygraną 100:48. Nysa pożegnała się z pucharem w trzeciej rundzie.
Dostępna jest GALERIA ZDJĘĆ.
Do Kłodzka przyjedzie lider pierwszej ligi koszykarzy, Śląsk Wrocław. W środę (21.11) doralowcy zmierzą się z wrocławskim zespołem w ramach 1/8 Pucharu Intermarche Basket Cup. Śląsk to główny kandydat gry w ekstraklasie.
W pierwszej rundzie Śląsk pokonał w Warszawie Legię 84:61, a w drugiej WKK Wrocław 97:69. - Wiadomo, chcielibyśmy pokazać się z jak najlepszej strony, ale jak się okazało w Gliwicach nie jesteśmy w najwyższej formie. W drużynie spore zmiany kadrowe. Zarówno nowi gracze jak i zawodnicy po długotrwałych kontuzjach dopiero wprowadzają się do gry na czym cierpi jej organizacja – informuje Jerzy Sierakowski. Jeśli chodzi o kłodzki zespół to nie mamy dobrych wiadomości. Pod znakiem zapytana stoi gra Bartosza Wyrwasa oraz Marcina Kowalskiego. Rozgrywający Nysy nabawił się urazu dłoni w meczu z Albą Chorzów. - Zmiennicy nie są w stanie zbyt wiele wnieść do gry. Efekt jest taki, że gramy w kratkę, raz dobrze, a w kolejnym meczu znacznie poniżej oczekiwań. Takie zjawiska trudno wyeliminować, gdyż zdarzają się w pełni profesjonalnych euroligowych, czy ekstraklasowych drużynach. Trzeba być dobrej myśli , że pokażemy - naprzemiennie - dużo lepszą koszykówkę niż z GTK – dodaje wiceprezes klubu. Pojedynek ze Śląskiem rozegrany zostanie w środę (21.11.) w hali KCKSiR w Kłodzku. Początek o godz. 19:00.
Sromotnej porażki doznali koszykarze Nysy Kłodzko. Bez kontuzjowanego najlepszego strzelca, Jarosława Bartkowiaka, doralowcy nie mieli wiele do powiedzenia w Gliwicach. Pojedynek GTK zakończył się porażka 86:48. Nim dojdzie do kolejnego meczu w lidze to w środę puchar ze Śląskiem!
Bez Jarosława Bartkowiaka udadzą się do Gliwic koszykarze Nysy Kłodzko na kolejny pojedynek w II lidze. GTK po dokonanych transferach wymieniany jest w gronie faworytów grupy B.
Najlepiej punktujący gracz Nysy nabawił się urazu kostki podczas ostatniego spotkania ligowego z GKS Tychy. Całe szczęście, że udało się przed ostatnią kolejka pozyskać alternatywą dla Bartkowiaka, jakim jest pozyskanie Jakuba Gadomskiego. Ponadto do treningów wrócił ostatnio kontuzjowany Rafał Ulrich, ale daleki od swojej optymalnej formy. Doralowcom przyjdzie rywalizować z doświadczonymi graczami. Takim choćby jest wielokrotny reprezentant Polski Mariusz Bacik czy dobrze znany z parkietów ekstraklasowych Paweł Wiekiera. Rywale przed sobotnim mecze zanotowali trzy zwycięstwa i dwie porażki. Pojedynek pomiędzy Nysą, a GTK odbędzie się w sobotę (17.11.) o godz.18.00 w hali OSiR-u w Gliwicach przy ul. Akademicka 26.
Porażka 60:77 zakończył się mecz koszykarzy Nysy Kłodzko z GKS Tychy. O przegranej zadecydowała trzecia kwarta, a właściwie jej końcowy fragment Goście zdobyli wtedy 13. punktów z rzędu i tej przewagi na oddali już do końcowej syreny.
Dostępna jest GALERIA ZDJĘĆ.
Na bohatera koszykarskiej Nysy wyrósł w tym sezonie niewątpliwie Jarosław Bartkowiak (na zdjęciu). Koszykarze jest w dziesiątce najskuteczniejszych zawodników II ligi (średnia 18.80). Jednak jak mówi sam gracz w grze liczy się dobro całej drużyny i wyniki. W dalszej części newsa wywiad z Jarosławem Bartkowiak.
Copyright © by Nysa.Klodzko.pl. Oficjalny serwis MKS Nysa Kłodzko 2003-2017. All rights reserved.
Polityka prywatności.