Facebook

Wymęczone zwycięstwo. Nysa mistrzem jesieni [foto]

Utworzono: niedziela, 17, listopad 2019 16:59
Dawid Broniszewski


W ostatnim meczu rundy jesiennej Nysa wygrała skromnie 1:0 z Karoliną Jaworzyna Śląską. Tym samym podopieczni Arkadiusza Albrechta przypieczętowali pierwsze miejsce i zostali mistrzem rundy jesiennej. Gola na wagę trzech punktów zdobył Kamil Kowalski. 

Poniżej relacja oraz galeria zdjęć, a mecz podsumowuje zdobywca jedynego gola.

15. KOLEJKA KLASY OKRĘGOWEJ: NYSA KŁODZKO – KAROLINA JAWORZYNA ŚL. 1:0 (1:0)
Bramka: Kamil Kowalski (10). Nysa: Brandl -  Cebulski, Karykowski, Sasinowski, Wiącek (Gręda), Sousa, Bachmatiuk, Dędys, Tracz, Kowalski (Ciupider).

Dostępna jest GALERIĘ ZDJĘĆ.

Spotkanie udanie rozpoczęło się dla Nysy. W dziesiątej minucie podanie od Łukasza Tracza wykorzystał Kamil Kowalski i cieszył się ze swojej trzynastej bramki w sezonie. - Bardzo dobrze przeprowadzona kontra w naszej drużynie, a mi nie pozostało nic innego jak tylko zakończyć akcję skierowaniem futbolówki do siatki – mówił strzelec gola.

Kłodzczanie w pierwszej połowie mieli okazje do kolejnych bramek, ale nie udało się podwyższyć prowadzenia. Z kolei goście nie zamierzali ułatwiać zadanie Nysie. Po zmianie stron to zespół z Jaworzyny Śląskiej bliżej był zdobycia wyrównującego gola. W kilku sytuacjach Nysie dopisało szczęście. Dopiero w ostatnich fragmentach meczu zwycięstwo mógł przypieczętować Jakub Gręda, jednak w dogodnej sytuacji przeniósł piłkę nad poprzeczkę.

MKS dowiózł skromne prowadzenie do końcowego gwizdka, a zwycięstwo zadedykował Danielowi Grzegorzewskiego. To dla niego podczas spotkania prowadzona była zbiórka, która zostanie przeznaczona na rehabilitację piłkarza Nysy. Przypomnijmy, iż zawodnik doznał skomplikowanego złamania kostki w meczu 12. serii gier w Jedlinie-Zdroju (2:1). Dzień później przeszedł kilkugodzinną operację, a teraz czeka go długa i żmudna rehabilitacja, aby powrócić do pełnej sprawności fizycznej.

- Na szczęście kończymy już tę rundę. Doszły kontuzje, co spowodowało, że graliśmy te ostatnie mecze praktycznie gołą jedenastką. Widać po nas, że jesteśmy zmęczeni, chcemy już odpocząć i pomyśleć o rundzie wiosennej – dodał K. Kowalski.

Kłodzczanie z dorobkiem 34. punktów zostali mistrzem jesieni wałbrzyskiej ligi okręgowej. Obecnie nad drugim w tabeli zespołem z Lubawki mają sześć punktów przewagi. Jednak Orzeł rozegra jeszcze zaległe spotkanie z dzisiejszym rywalem Nysy. Mecz wicelidera z Karoliną rozegrany zostanie za tydzień (24.11.) na lubawskim stadionie.