Od mocnego uderzenia zmagania ligowe rozpoczęli piłkarze Nysy. Podopieczni Krzysztofa Konowalczyka w swoim pierwszym ligowym meczu rozbili beniaminka z Domaszkowa
Dla obydwu ekip był to inauguracyjny mecz. Zarówno Nysa i jak Śnieżnik przełożyły swoje spotkania pierwszej kolejki. Kłodzczanie mieli zmierzyć się z Cukrownikiem Pszenno, a drużyna Przemysława Semika zagrać w Bystrzycy Górnej.
Nysa losy meczu rozstrzygnęła już w pierwszej połowie. A dokładnie w 35. minucie, gdy kłodzczanie wygrywali już 4:0. – Założyliśmy sobie, że chcemy zdobyć szybko bramkę, aby kontrolować to spotkanie. Udała się nam ta sztuka, złapaliśmy rytm i kolejne bramki były konsekwencją naszej dobrej postawy w tym meczu – mówi Łukasz Tracz, który otworzył Wynik już w 2. minucie. Potem do siatki trafiali kolejno Tomasz Kubies, Jakub Gręda i ponownie Tracz.
W drugich 45. minutach podopieczni Krzysztofa Konowalczyka kontynuowali swoją ofensywę, ale nie nie ustrzegli się błędów w defensywie. – Nie ominęły nas błędy w tym spotkanie, ale w takich warunkach dużą sztuką było utrzymanie pełnej koncentracji w defensywie przez całe spotkanie, co przełożyło się na dwie stracone bramki — dodał zdobywca dwóch goli Ł. Tracz.
Po zmianie stron drugie trafienie w meczu dołożył Kubies, a z dubletem zmagania skończył także Dawid Ciupider. Śnieżnik stać nie było zmniejszenie rozmiarów poranków, strzelając dwa gole. – W pierwszej połowie daliśmy się zdominować graczom Nysy, szybka stracona bramka pozwoliła im ustawić sobie mecz już na początku spotkania. W drugiej połowie udało nam się poprawić kilka aspektów naszej gry, zostawialiśmy mniej miejsca na boisku, szczególnie w środku pola, co pozwoliło nam na poprawę gry i zagrożenie bramce Kłodzka – mówi zawodnik Śnieżnika Wojciech Brogowski, który trafił do siatki przy stanie 0:4.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się wygraną Nysy 7:2. – Jesteśmy zadowoleni z takiego rozpoczęcia sezonu i mam nadzieję, że uda się podtrzymać skuteczność w kolejnych spotkaniach — zapowiada piłkarz Nysy. W sobotę kłodzczanie rozegrali pierwsze domowe spotkanie. Jego rywalem będzie Pogoń Pieszyce.