Los nie oszczędza w tej rundzie piłkarzy Nysy. Kolejnej groźnej kontuzji nabawił się czołowy pomocnik kłodzkiego zespołu.
Przedwcześnie plac gry w pojedynku z Iskrą opuścił Jakub Gręda. Pomocnik nie dokończył także meczu w 6. kolejce z Kryształem, ale wtedy uraz okazał się niegroźny. Teraz wygląda na to, że J. Grędy w tej rundzie już nie zobaczymy na boisku.
– Jestem po badaniach w szpitalu. Zerwana torebka stawu skokowego oraz zerwane więzadła kostki. Po kolejnych dwóch tygodniach okaże się, czy wystarczy sama rehabilitacja, czy potrzebna będzie operacja — mówi sam zawodnik.
A trener Krzysztof Konowalczyk nie może już korzystać z bramkarza Marcela Rosenau oraz kapitana Dawida Ciupidera.